Początek roku mieliśmy nieco zaskakujący. Spadł śnieg, którego w niektórych miejscach, nie widziano od lat. Powoli ten czas mija, dni stają się dłuższe i coraz częściej będziemy korzystać z plenerów, spacerów, wyjazdów do lasu, nad jeziora itp. Jeżeli lubimy aktywnie wypoczywać, to najczęściej mamy na to już pomysł. Jeżeli wolimy jednak statycznie się relaksować, to w tym zakresie jest sporo możliwości. Warto o niektórych z nich przypomnieć.
Dużo zależy od tego, czy lubimy w wolnym czasie uczyć się nowych rzeczy, które nas z jakichś powodów interesują, czy też pogłębiać umiejętności, które nabyliśmy wcześniej. Jeżeli to pierwsze, to pewnie znany jest wszystkim coraz popularniejszy trend, związany z szydełkowaniem. Wystarczy na pierwszy raz, nabyć tanie włóczki, żeby się wdrożyć, a potem robić coraz bardziej zaawansowane kroki. Jeżeli to drugie – to w zależności od zainteresowań, najprawdopodobniej doskonale wiemy, jak poszerzać naszą wiedzę.
Ogromna satysfakcja
Jeden i drugi rodzaj statycznego odpoczynku, czyli takiego, że wybieramy się na piknik do lasu, czy nad jezioro, pozwala nam się rozwijać. Fajne jest to, że to sposób działania, do którego nikt nas nie zmusza. Chętnie w nim uczestniczymy, a nawet jesteśmy gotowi na jakiś rodzaj poświęcenia. Bo przecież, jeżeli zaczynamy przygodę z dzierganiem, żeby w efekcie, wybrać sobie włóczki na chustę, gdy jesteśmy już nieco bardziej zaawansowani, daje to nam ogromną satysfakcję. Nie dosyć, że robimy to z własnej woli, to jeszcze w wyniku nabytych nowych umiejętności, widzimy ciekawe rezultaty.
Marzenie każdego
W przypadku pogłębiania naszych umiejętności, dzieje się podobnie. Przy tego typu aktywności rzuca się w oczy fakt, że przyjemność, która nam w tym procesie towarzyszy, może wykiełkować myśl, że moglibyśmy w ten sposób podjąć próbę zarobkowania. Bo, że jest to marzeniem każdego, to chyba nikt nie ma wątpliwości. Pytanie, z jakim na końcu musimy się zmierzyć, brzmi, czy jesteśmy w ten sposób zarobić na tyle, aby się z tego utrzymać. Prawdę mówiąc – odpowiedzi nie zawsze na tak postawione pytanie, są satysfakcjonujące.
Kolejny krok
To nie znaczy, że nie sposób przekuć pasji na życie zawodowe. Doświadczenie jednak mówi, że nie zawsze da się to zrobić od razu. Niekoniecznie trzeba się rzucać na głęboką wodę. Można póki co łączyć pasję i próbę zarobkowania z codziennym życiem zawodowym. Jeżeli po drodze okaże się, że nasza pozycja na rynku jest na tyle silna, że pozwoli nam podjąć kolejny krok – to będzie fantastycznie Jeżeli jednak okaże się, że pasja musi zostać pasją – niczego wielkiego nie stracimy. Nadal będzie ona nam towarzyszyć i sprawiać sporo radości.